wtorek, 26 lutego 2013

shine





ten pierścień był prezentem od Rodziców, gdy dostałam się na moje (wymarzone wtedy) studia. błyskotka w sam raz dla sroki. i na tym przyjemności związane ze studiami się skończyły. teraz jest tylko pot, płacz i zgrzytanie zębów. czasami jakaś książka obije się o ścianę. 


niedziela, 24 lutego 2013

weekend




niedzielne popołudnie z Kuzynkami, czyli miałam się ubrać do zdjęć ale zapomniałam. miałyśmy też przekąsić coś w Zakładce ale recenzja w poczytnej gazecie zrobiła swoje czyli brak rezerwacji = brak stolika. 
btw -zawsze bawiły mnie opisy ‘weekendowych look’ów’, ale gdy patrzę teraz na te zdjęcia to widzę, że takie zwierze jednak w przyrodzie występuje. 


środa, 6 lutego 2013

niezapominajka









ta ośmioletnia już spódnica została odkopana z szafy po jakichś pięciu, sześciu latach spokojnego wieszakowania. szczerze mówiąc myślałam, że z tym sweterkiem będzie jej znacznie lepiej. zdjęcia niestety to zweryfikowały. jak i całą resztę. spójrzmy więc, na przecudnej urody naszyjnik od Babci i jeden z moich najstarszych pierścionków. dostałam go od Kuzynki. piękne niezapominajki.